Nie milkną jeszcze echa burzliwego rozstania Sousy z reprezentacją Polski, a już wszyscy spekulują, kto obejmie fotel trenera. Wydaje się, że najpoważniejszym kandydatem jest Adam Nawałka. Ma wszystko, czego potrzeba: doświadczenie, znajomość otoczenia i poparcie piłkarzy.
Sousa odchodzi
Gdy pojawiła się ta wiadomość w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, każdy przecierał oczy ze zdumienia. A jednak, Sousa chciał rozwiązać kontrakt w trybie natychmiastowym. Potem dopiero wyszło, że miał już nagraną posadę w brazylijskim klubie z Rio de Janerio, Flamengo.
Zobacz również: Czy Paulo Sousa ma 320 tyś euro?
Warunkiem niezbędnym do rozwiązania kontraktu z PZPN było zapłacenie zadośćuczynienia w ramach rekompensaty za zerwanie kontraktu, w wysokości bagatela 320 tyś euro. Kwota wydaje się ogromna, lecz patrząc na zarobki trenera Sousy, raczej miał z czego zapłacić.
Kim będzie nowy trener?
Równocześnie w mediach ruszyła prawdziwa karuzela z nazwiskami osób, mających zastąpić Sousę. Wielu widzi tu jako najważniejszego kandydata Adama Nawałkę, który już prowadził przed laty reprezentację Polski. Ma on właściwie wszystkie atuty w rękawie, by wyjść i pokierować zespołem w najbliższych rozgrywkach. Z nieoficjalnych źródeł wynika, że Nawałka z przyjemnością podjąłby się tego zadania, ale z jednym zastrzeżeniem – chce przeprowadzić polską drużyne przez baraże. Potem, podda swoją pracę pod ocenę PZPN i oceni się, czy nadaje się na trenera.