Ten czołowy napastnik reprezentacji Polski na stałe gra we włoskiej Fiorentinie. Kiedy sezon już się kończy, pojawiają się pytania – czy zostanie w swoim klubie, czy czeka nas kolejny spektakularny transfer?
18 meczów i 6 goli
Tyle dokładnie rozegrał w barwach Fiorentiny Krzysztof Piątek. To całkiem fajne podsumowanie ubiegłego sezonu, zwłaszcza, że dostawał sporo szans od trenera. Statystyki podają, że na listę strzelców wpisywał się średnio co 158 minut. Pojawia się więc pytanie – co dalej? Czy wraca co Herty BSC?
Kiepska sytuacja Herty
Niemiecki klub z kolei nie miał najlepszego sezonu. Najpewniej spadnie on do 2 Bundesligi. Przypomnijmy, że pierwszy mecz barażowy przegrał 0:1. I nic nie wskazuje na to, aby rewanż miał być zaskoczeniem. Co więcej, Piątek nie mógłby liczyć na regularne pojawianie się na boisku. A właśnie na tym piłkarzowi zależy najbardziej.
Fiorentina do przodu
Z kolei włoski klub może spokojnie przygotowywać się do eliminacji Ligi Konfederacji Europy. Do tego rozgrywki zakończyła na siódmym miejscu. Władze klubu nie ukrywają, że mają ogromne zaufanie do polskiego napastnika i chcą przedłużyć z nim kontrakt na kolejne sezony. Wygląda więc na to, że włoski klub wykupi Piątka z Herty za 15 mln euro.
Szukasz więcej newsów ze świata sportu? Zobacz portal fussball.pl