Paulo Sousa wprowadza ogromne zmiany w brazylijskim Flamengo. Jak odbierają to kibice?

Kiedy pod koniec ubiegłego roku Paulo Sousta opuścił polską reprezentację w piłce nożnej, w sportowym świecie zawrzało. Były trener jednak nic sobie z tego nie robił, skupiając się na swojej przyszłej pracy. Po miesiącu już wiemy, że nie wszyscy piłkarze nowego zespołu są zadowoleni. Dlaczego?

Najlepsi w Brazylii

Flamengo to jeden z najlepszych zespołów w brazylijskiej piłce nożnej. Pochodzący z Rio de Janerio, ma prawie milionową rzeszę fanów. I w większości nie byli oni zadowoleni z faktu, że nowym trenerem ich ulubionego zespołu będzie Paulo Sousa. Nie chcieli kolejnego pozoranta, który wiele obiecuje, a nie wnosi nic nowego.

Zobacz również: Jakim zespołem jest brazylijskie Flamengo?

Patrząc, jak potoczyła się kariera Sousy w Polsce, mieli powody do obaw. Jednak, jak się okazuje, trener zabrał się ostro do pracy i zaczął wprowadzać nowe zasady.

Brazylijski rygor

Po pierwsze, treningi zaczynają się codziennie o ósmej, a nie jak wcześniej, o 10 rano. Po drugie, spożywanie posiłków w centrum szkoleniowym, ale tylko w dni treningowe. Zatem sztab trenerski ma większy nadzór nad tym, co jedzą piłkarze. Największe kontrowersje jednak budzi fakt, że piłkarze mają dosyć intensywne treningi, zupełnie niepodobne do tego, co było wcześniej. Narzekają, że czują się zwyczajnie przetrenowani.

Przetrenowani lepiej grają?

Obawy kibiców wydają się uzasadnione w jednym, ale za to ważnym aspekcie. Piłka nożna to sport, w którym kontuzja to coś, czego wszyscy obawiają się najbardziej. Wystarczy jeden nieopatrzny wślizg albo faul i można liczyć się z rehabilitacją, a nawet z zakończeniem kariery. Większa liczba forsownych treningów może sprawić, że piłkarze Flamengo, zamiast grać lepiej, nie będą mieli siły na bieganie po boisku.

Co za tym idzie, zamiast lepiej, mogą zacząć grać poniżej oczekiwań. Pozostaje nam tylko wierzyć, że trener Sousa wie co robi, a wyniki będą tego najlepszym odzwierciedleniem.

Jeden komentarz w temacie “Paulo Sousa wprowadza ogromne zmiany w brazylijskim Flamengo. Jak odbierają to kibice?

Dodaj komentarz